Mniej znaczy więcej—minimalizm w Twoim domu!

Milena Zawistowska Milena Zawistowska
Realizacja projektu mieszkania 54 m2 w Krakowie, Lidia Sarad Lidia Sarad Living room
Loading admin actions …

Warto czasami zmienić coś w „długoterminowym” wystroju naszych wnętrz. Takimi momentami w roku są zawsze święta, podczas których wyciągamy z szuflad dekoracje, które mają za zadanie zaakcentować ten wyjątkowy, rodzinny czas i umilić nam wspólne jego spędzanie w domowym otoczeniu. Remonty to także dobry pretekst, ale aż do całkowitej metamorfozy mieszkania. W magazynie homify możecie znaleźć wiele porad na temat tego jak łatwo, szybko i niedrogo zmienić aranżację wnętrz. W tym wydaniu chcielibyśmy podkreślić jak niezwykłą praktycznością i efektownością cechuje się styl minimalistyczny oraz zachęcić Was do podjęcia wyzwania i odkrycia w nim tych cennych wartości. Wielu uważa, że ten nurt projektowania wnętrz stwarza wrażenie zimna lub braku przytulności. Nic bardziej mylnego! Jeśli już, to minimalizm może wzbudzać w nas jedynie same pozytywne odczucia, takie jak ład, przejrzystość, świeżość, przestronność, a gruboskórnych może nauczyć wrażliwości na piękne detale. W tym wydaniu podpowiemy Wam jak stopniowo wdrażać ten styl we własnych czterech kątach. Dzięki niemu pozbędziecie się wielu złych nawyków, na przykład zbieractwa oraz nabierzecie samodyscypliny w utrzymywaniu porządku. Gwarantujemy!

Jak dbać systematycznie o porządek z pomocą dobrze urządzonych wnętrz przeczytacie w Katalogu Inspiracji 7 łatwych sposobów na utrzymanie porządku w domu! Zapraszamy!

Zmieniaj pomieszczenia po kolei

Plan jest bardzo prosty! Zaczynamy od pierwszego pomieszczenia, najlepiej tego, które wydaje nam się najbardziej zagracone, zabałaganione. Wprowadzanie minimalizmu do naszych wnętrz nierozłącznie jest wiąże się ze zrobieniem gruntownych porządków czyli pozbyciu się niepotrzebnych rzeczy, a przy okazji—nie możemy tego sobie odmówić – wytarciu kurzy. Gdy skończymy metamorfozę najbardziej problematycznego pomieszczenia, wszystkie inne pójdą jak spłatka, a także poziom motywacji wzrośnie widząc piękny efekt poprzedniej pracy. Jak uporządkować to pomieszczenie na wzór kolejnych? Czytajcie niżej.

Zacznij od mebli

W minimalizmie jako takim chodzi po prostu o powstrzymywanie się od zbędnego dekorowania pomieszczeń lub mebli. Otóż to. Meble też często zabałaganimy dekoracjami. Na przykład wszelkie obrusy, obrusiki haftowane lub inne w gęste, ciężkie wzory na stolikach kawowych, półkach meblościanek, a także koce, kapy, pokrowce na fotele, sofy. Wiele takich gadżetów bywa niepotrzebnych, które zakrywają urodę mebla. Nie zakładamy, że każdy w swoim salonie posiada ultranowoczesne, oszczędne w formie wyposażenie, które idealnie wpasowuje się w styl minimalistyczny, ale zachęcamy do wyeksponowania i odciążenia posiadanych mebli. Tak jak widać na powyższej fotografii, kolory i wzory mogą być ewentualnie wpisane w ten oszczędny nurt. Chodzi głównie o niezagracanie przestrzeni i danie oddechu każdemu meblu, dlatego zastanówmy się czy, aby na pewno nie posiadamy zbyt wielu części wyposażenia w naszym domu. Jeśli mieszkamy w parze, spokojnie cztery krzesła wystarczą nam przy stole kuchennym, a dwuosobowa kanapa i do tego fotel, będzie optymalnym zaspokojeniem potrzeb dwóch osób w mieszkaniu. Nie urządzajmy mieszkania nad wyraz. Myślmy o własnych potrzebach, a ewentualne „dostawki” dla gości planujmy w składanych formach, które nie będą zabierać miejsca na co dzień.

Wyczyść ściany

Ściany w domu warto zaplanować w sposób maxi. To znaczy kilka elementów na ścianie w większych formatach dobrze odda istotę stylu minimalistycznego. Nowoczesna, domowa galeria może prezentować się na różne sposoby. Najmodniejszym rozwiązaniem jest teraz oprawianie zdjęć w ramki z dużym marginesem czyli passe partout. W ten sposób obraz zyskuje elegancji, a także samo zdjęcie staje się bardziej przejrzyste— co bardzo charakterystyczne dla minimalizmu! Unikajmy więc natłoku małych ramek, a radą na odpowiednie wyeksponowanie wielu zdjęć będzie włożenie ich po prostu do jednej, dużej ramy. Kolaż ze zdjęć za szybą też będzie wyglądał świetnie!

Wyczyść podłogę

Minimalizm jest nie tylko piękny, ale tez praktyczny, czyli pomocny w pracach domowych. O ile możemy pochwalić się piękną podłogą, zastanówmy się nad wyniesieniem dywanu na zewnątrz do trzepania i spójrzmy na naszą podłogę pod innym kątem. Może warto całkowicie odsłonić ją na jakiś czas, likwidując przede wszystkim małe dywaniki w przejściach, zakamarkach. A może pomyślmy przynajmniej o zmniejszeniu rozmiaru dywanu, by nie zakrywał przestrzeni. Krawędzie dużego dywanu, który sięga niemal wszystkich ścian dookoła, mogą optycznie pomniejszać pomieszczenie. Dywan potrafi zdziałać cuda. Wytycza strefy, granice, ale może też zaszkodzić nieumiejętnie dobranym rozmiarem. Dywan wystarczy mieć na środku pokoju, pod stolikiem kawowym i pod stopami, gdy siedzimy na kanapie lub fotelu. Nie musi sięgać dalej. Natomiast całkowity jego brak, będzie świetnym ułatwieniem w myciu podłogi i zdrowym zabiegiem dla cierpiących na nietolerancję kurzu alergików lub astmatyków.

Ukryj rzeczy

Niepasujące do siebie bibeloty chowajmy do zamykanych półek oraz wszelkie inne drobnostki, które zaburzają klarowną harmonię wnętrza. Dekoracje powinniśmy zmieniać co jakiś czas. Nigdy nie wystawiajmy ich wszystkich na raz. Rzeczy użytkowe, nieestetyczne też warto zakryć lub włożyć do pojemników, ładnych koszy, eleganckich pudełek. Zawsze łatwo odkryć wieczko i sięgnąć po poszukiwaną rzecz, a nie eksponować ich koniecznie na widoku w całym pomieszczeniu.

Zachowaj esencję

Natomiast należy eksponować piękne rzeczy. Najlepiej,gdy są to elementy niezbędne w pokoju, a przy okazji piękne i estetyczne jak w wyposażeniu salonu Studioarte. Takie mogą być abażury lamp, ramy luster, bądź poszwy poduszek służących nam jako miękka podpora pleców na siedzisku. Dla takich akcentów należy zachować odpowiednią przestrzeń i dobrać jednakowe tło, na którym dodatki te będą ładnie świecić przykładem od samego wejścia!

Zaoszczędź na kolorach

Wnętrza w stylu minimalistycznym z reguły są jednobarwne. Tak jak zasada trójkoloru w tradycyjnym wnętrzu sprawdza się bez zarzutu, tak w minimalizmie idealnie będzie wyglądał jeden kolor, ale możliwy w różnych odcieniach! Jeśli mamy wnętrze urządzone z głównym, kolorystycznym motywem przewodnim to trzymajmy się go i może kontynuujmy w innych dodatkach lub zneutralizujmy mocne barwy, czystością bieli i szarości. Dwa dominujące kolory w takim wnętrzu to wystarczające maksimum, w którym poczujemy się lekko i bardziej nowocześnie.

Need help with your home project?
Get in touch!

Highlights from our magazine